Adam M. napisał(a): Caly czas zastanawiamy sie z zona czy mam jakas lagodna odmiane koronawirusa czy nie o ile corka zdecydowanie jest juz zdrowa i nie wykazuje zadnych objawow o tyle ja z babcia mamy powroty przede wszystkim kaszlu, a babcia wczoraj wieczorem podwyzszona temperature.
Juz wielokrotnie czytalem relacje o trudnej i dlugiej drodze wychodzenia z tego chorobska, ostatnio z prasy Pld Afryki od bylego mistrze w plywaniu, czlowieka w wieku 30 kilku lat skarzacego sie ze tygodnie po "wyzdrowieniu" ma dalej napady kaszlu ktorych nie moze opanowac i jest tak oslabiony ze dluzszy spacer go wykancza.
Moj stan jest o wiele lepszy ale to cholerstwo ciagnie sie juz 4 tydzien gdy nie czuje sie w 100% zdrowy.
Ja tylko na początku lutego złapałem solidny katar, bez kaszlu i gorączki z utratą węchu i smaku. Trzymało mnie tak z 10 dni. Dawno nie miałem takiego kataru. Możliwe ze COVID19 mam za sobą.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.

