DziadBorowy napisał(a): Bez zbędnej paniki. Dla Polski jeżeli chodzi o bezrobocie to ten 1,1 mln dodatkowych osób bez pracy to jest powrót do roku 2013 a nie 1929. Kryzys zaboli niewątpliwie - ale katastrofy raczej nie będzie - myślę, że cofniemy się poziomem życia o kilka lat - tylko, że przez rozbudowane programy socjalne ciężej będzie wrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu.
Ja pierdolę... Wiele przeżyję ale wrócić wehikułem czasu do rządów PO... Nie po to wtedy wyjechałem w pizdu i wróciłem niedawno, jak zaczęło być w miarę normalnie.
Ale myślę, że nie będzie tak źle. Rynek nie znosi próżni, a ludzie, którzy posiedzą za długo na dupie będą się wręcz rwać do konsumpcji i tego, żeby po prostu coś robić. Widzę po znajomych, którzy teraz mają wolne. Zazdroszczą mi pracy chociaż ja akurat zapierdalam teraz jak maszyna :]

