lumberjack napisał(a): Spokój psychiczny, dobro bliskich, satysfakcja z tworzenia.A czym różni się spokój psychiczny i satysfakcja od szczęścia?
Cytat:Czym objawia się ten stan i czy różni się od chwilowej radości wynikającej z osiągnięcia celu?Natężeniem i długością trwania. Radość to nagły kop dopaminy, a szczęście to jej utrzymywanie się na ogólnie wysokim poziomie. Radość to "ale zajebiście!", a szczęście to "wszystko jest na swoim miejscu i takie, jak być powinno". Przeciwieństwem tych stanów jest smutek i depresja - depresant nie czuje w zasadzie smutku, tylko ogólną pewność, że wszystko jest do dupy.
zefciu napisał(a): Zapomniałeś o jednym – ludzie mają w swoim mózgu aparat, który ich nagradza za działania, które zwiększają prawdopodobieństwo ich przetrwania. Ale nauczyli się ten aparat hackować. Stąd też robią rzeczy, które nijak do celów, które wymieniłeś nie dążą, ale pobudzają ten mechanizm.To prawda, ale ci, co stosują te mechanizmy wbrew "interesom" swoich replikatorów, nie przekazują skutecznie tych zachowań innym, a więc z natury rzeczy zawsze stanowią mniejszość. Szansę na przetrwanie w kulturze mają tylko te sposoby "hackowania", które przynoszą też dobre skutki. Np. picie alkoholu generalnie szkodzi zdrowiu, ale zwiększa wzajemne zaufanie w grupie chlaczy i ułatwia socjalizację.

