Ta niestabilność u neurozy ma swoje przyczyny. Dwie główne to takie co sam napisał:
Określony punkt widzenia, zestaw poglądów, wpływa dobrze na samopoczucie, to skoro jest w stanie uwierzyć w naprawdę wiele rzeczy, tak jak w punkcie wcześniejszym jest napisane, to czemu nie wybrać tego co najprzyjemniejsze? Niestety nastroje są zmienne, wyobrażenie czegoś na przykład nieba, Boga itp. raz że może się nudzić, zmieniać, to dwa, że może różnie wpływać na samopoczucie w zależności od stanu psychicznego, w zależności od sytuacji, a wtedy bardziej atrakcyjne, bardziej rezonujące (używając języka neurozy), staje się jakieś nowe wyznanie.
Cytat:Jestem wielowiercą - w pewnym sensie wierzę chyba we wszystko. Jeśli tylko poznam jakiś punkt widzenia, to nie umiem w niego na jakimś poziomie nie wierzyć.
Cytat:Gdy przyjmuję określone punkty widzenia, kształtuje to moje samopoczucie.
Określony punkt widzenia, zestaw poglądów, wpływa dobrze na samopoczucie, to skoro jest w stanie uwierzyć w naprawdę wiele rzeczy, tak jak w punkcie wcześniejszym jest napisane, to czemu nie wybrać tego co najprzyjemniejsze? Niestety nastroje są zmienne, wyobrażenie czegoś na przykład nieba, Boga itp. raz że może się nudzić, zmieniać, to dwa, że może różnie wpływać na samopoczucie w zależności od stanu psychicznego, w zależności od sytuacji, a wtedy bardziej atrakcyjne, bardziej rezonujące (używając języka neurozy), staje się jakieś nowe wyznanie.

