kmat napisał(a): Po świętach to może być już taki armagedon, że nikogo to nie będzie obchodzić. Jeszcze się epidemia na serio nie zaczęła a już nie ma elementarnych środków bezpieczeństwa, a baby ochotniczo maseczki szyją. Do świąt to ponad połowa służby zdrowia może być na kwarantannie.
Brutalna prawda - jeśli za Tuska mieliśmy państwo z dykty, to teraz mamy państwo z folijek po kondomach. A epidemia uświadomi to wszystkim szybciej niż się może wydawać.
Matematyczny model rozwoju epidemii. Prof. Lipniacki: "Podążamy włoską ścieżką"
Ciekawe co na to nasz Pilaster?
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.

