1% z podatku, którego i tak nie mogę wydać na własne potrzeby przeznaczyłabym na pomnik Reksia lub Gargamela z dobranocy bo ich dosyć lubię. Nie było takiej opcji jak był ten 1%.
No może dałabym 50 groszy na pomnik Adama i Ewy w Raju i gadającego węża jakby odlewano z brązu lub mosiądzu chociaż jestem niewierząca.
Według legendy Adam i Ewa to mój pradziadek i prababka oraz lubię gadające zwierzęta a w moich czasach są tylko gadające papugi, które gadają bez sensu.
A Jezus to tylko mój nieślubny przyrodni kuzyn z nieprawego łoża, bo jego ojciec nie jest moim wujkiem i nie ożenił się z moją ciotką.
Przyrodniemu kuzynowi na krzyżu postawiono już bardzo wiele pomników, a on dla mnie niewiele znaczy, natomiast mojej prababce i pradziadkowi chyba nie postawiono jeszcze żadnego pomnika.
No może dałabym 50 groszy na pomnik Adama i Ewy w Raju i gadającego węża jakby odlewano z brązu lub mosiądzu chociaż jestem niewierząca.
Według legendy Adam i Ewa to mój pradziadek i prababka oraz lubię gadające zwierzęta a w moich czasach są tylko gadające papugi, które gadają bez sensu.
A Jezus to tylko mój nieślubny przyrodni kuzyn z nieprawego łoża, bo jego ojciec nie jest moim wujkiem i nie ożenił się z moją ciotką.
Przyrodniemu kuzynowi na krzyżu postawiono już bardzo wiele pomników, a on dla mnie niewiele znaczy, natomiast mojej prababce i pradziadkowi chyba nie postawiono jeszcze żadnego pomnika.

