neuroza napisał(a): Pokornie przyjmuję krytykę.I co z tego?
Cytat:No to wyobraź sobie, że mówisz „Przychodzi baba do lekarza”, a Twój rozmówca na to „Ojej, biedna baba chora jest? Martwię się o nią”. Jak zareagujesz? No to tak samo reaguje wielbicie parodii religii, gdy widzi, że ktoś próbuje ją szczerze wyznawać.kmat napisał(a): Szkoda dyskordianizmu.Dlaczego?
