https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/...i0B6ryBPNA
Wyjaśniło się skąd pomysły na grzebanie w listach
Nie wiem kiedy będą następne wybory, ale PiS skończy jak Kartagina jeżeli ich nie zorganizuje w kwietniu. Propaganda dla ciemniaków i syndrom TVPolski im nie pomogą jeżeli ozdrowieńcy, słuzba zdrowia i pocztowcy razem z resztkami myślących zagłosują przeciw. Nie będzie takiego socjal+, który w chwili pierdolnięcia mógłby im pomóc. Razem z rodzinami będzie takich ludzi miliony, jakby się zmobilizowali... Ja pierniczę.
Wyjaśniło się skąd pomysły na grzebanie w listach

Cytat:Mamy pandemię koronawirusa, a rząd PiS jest głuchy na argumenty przeciwników organizacji wyborów prezydenckich 10 maja. Rządzący nie chcieli najpierw słuchać specjalistów, wieszczących epidemiczną katastrofę przy urnach. Teraz, gdy władza umyśliła sobie, że głosowanie może odbyć się korespondencyjnie (czyli na kartkach odbieranych przez Pocztę Polską), partia Jarosława Kaczyńskiego ignoruje skargi listonoszy. Tymczasem Fakt informował już, że z majowym plebiscytem może być nie lada problem, bo pocztowi związkowcy grożą buntem! Dziś okazuje się, że nie były to czcze pogróżki. Listonosze naprawdę przestają odwiedzać nasze domy i skrzynki! Nie trudno się dziwić, że w tej atmosferze do dymisji podał się prezes Poczty Polskiej.
Cytat:Związkowcy z Poczty Polskiej dla Faktu o tym, jak będzie wyglądał bunt
Już teraz co piąty listonosz jest na zwolnieniu lekarskim. Część z nich choruje na koronawirusa. Pozostali protestują przeciwko wyborom 10 maja, bo boją się o swoje życie i zdrowie.
- Boimy się o swoje zdrowie, a nawet życie. Te wybory korespondencyjne mogą nas dobić - twierdzą na forach internetowych listonosze. Już co piąty z nich nie przychodzi do pracy. A jeśli władze zarządzą korespondencyjne wybory, absencji będzie znacznie więcej.
Nie wiem kiedy będą następne wybory, ale PiS skończy jak Kartagina jeżeli ich nie zorganizuje w kwietniu. Propaganda dla ciemniaków i syndrom TVPolski im nie pomogą jeżeli ozdrowieńcy, słuzba zdrowia i pocztowcy razem z resztkami myślących zagłosują przeciw. Nie będzie takiego socjal+, który w chwili pierdolnięcia mógłby im pomóc. Razem z rodzinami będzie takich ludzi miliony, jakby się zmobilizowali... Ja pierniczę.
Sebastian Flak

