kmat napisał(a): PPS. Libek to pojęcie równie szerokie i mętne, co lewak. Ciebie też obejmuje.No bo ja jestem lewolibkiem, więc rozumiem oba punkty widzenia. Chociaż dla ultrasów obu wyznań jestem zdrayca i łaydak.
cobras napisał(a):Cytat:PS. W jakimś innym kraju europejskim zrobiono transfer dużej kwoty pieniędzy KOSZTEM dużych cięć wydatków na służbę zdrowia, edukację, infrastrukturę itp.?Przecież to libkowe mokre sny. "Macie kasę i sami się leczcie i edukujcie, państwo na to będzie mniej wydawać, więc korzystajcie z instytucji prywatnych".
Myślę, że dzięki PiSowi właśnie libki z lewakami mocno się zbliżyły, na tyle, że ewentualna przyszła koalicja nie będzie wcale egzotyczna. Pierwsi zauważyli, że zwijanie się państwa wcale nie zwiększa wolności, tylko burdel, a drudzy, że państwowe centralnie sterowanie redystrybucją dóbr nie tworzy tęczowego społeczeństwa jednorożców, tylko stado łowiecek.


