Ja zamierzam. Duda pewnie wygra, ale jest pewna szansa, że frekwencja będzie wyjątkowo wysoka bo ludzie z nudów pójdą do tych skrzynek. W przeciwnym razie jak Duda wygra to PIS korzystając z tego, że podczas epidemii można zakazać masowych protestów po wyborach zrobi nam wszystkim z dupy jesień średniowiecza. Przepchną wszystko co im tylko do głowy przyjedzie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

