Gawain napisał(a): Zależy. Wirus to specyficzna sytuacja. Ja stawiam, że za maks pół roku wejdzie superdekret o szczepieniu bez badań, a któryś z koncernów opracuje wirusobójcę i sprzeda go Rządowi po paskarskich cenach a w razie gorzenia to rzucą z billion i rozdadzą wszystkim.Pytanie co będzie z ichnim modelem służby zdrowia. Obecny to paździerz, co epidemia wkrótce udowodni. Clintonowi i Obamie nie udało się tego upodobnić do europejskich systemów, ale teraz może się pojawić silna oddolna presja.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

