Gawain napisał(a):A jaka? Najprostsza prawda jest bardziej złożona od kłamstw. Przynajmniej w polityce. Nie "wystarczy nie kraść". Trzeba tworzyć zbilansowany budżet oparty o mikro i makroekonomiczne czynniki, będące na bieżąco analizowane. Większość wyborców tego zdania nie przeczyta, nie zrozumie, albo im się nie spodoba wdrażanie w życie.Większość wyborców nie ogarnia, że w demokracji kto inny tworzy budżet, a kto inny go wykonuje, a jeszcze kto inny rozstrzyga spory o wykonanie budżetu. I dlatego mamy w kraju warunki do drugiego Budapesztu. Bo do systemowej reformy oświaty to wszyscy są szybcy; ale żeby zreformować treści, jakich się naucza? Po chuj? A przydałoby się wreszcie, jak jasna cholera.
Gawain napisał(a):Ja nie mam złudzeń. Wron się boi inwigilacji. Reinecke de Voss by nań szczał. Problem w tym, że takowego nie ma w opozcji.Wron napisał coś o Pegasusie, czyli że wg niego Żydzi rządzą Polską. I to chyba powinno zamknąć wszelką dyskusję z udziałem Wrona. A może nie powinno, bo Żydzi naprawdę rządzą Polską, a przynajmniej trzymają ją za jaja? I to jest problem, że pewnych tematów nie uchodzi podnosić wśród kulturalnych ludzi; tymczasem cholera wie, co się naprawdę kryje w strefie po zmrocku.
Gawain napisał(a):No i gdzie ja przemocy potrzebnej przeczę?Tam, gdzie opierasz się Budapesztowi. Tymczasem w warunkach Budapesztu nie złapią cię do czarnej wołgi, żeby potem obić gębę na poboczu drogi. A w warunkach Sulejówka nie tylko by obili, ale jeszcze mogliby kazać czyścić chusteczką sracz w Berezie Kartuskiej. O czym my w ogóle rozmawiamy, proszę pana.
Gawain napisał(a):Nie ziemia a ludzie. Ziemią to skutecznie monarchia zarządzała vide Imperium Brytyjskie czy Egipt faraonów.Taż własnie mnie o to chodzi, że demokracja jest ustrojem z tej samej półki, a jak ktoś twierdzi inaczej, to uprawia idolatrię bez rozeznania.
Gawain napisał(a):Banał. Kreatywność użyteczna to pochodna swobody myśli i działania. Wniosek jest prosty potrzebna jest wolna amerykanka i niskie progi realizacji kreatywności.Somalia i Sierra Leone pokazują, że w warunkach wolnej amerykanki problemem staje się fizyczne przetrwanie i nic kreatywnie użytecznego się nie rodzi, nawet jak kraj leży na diamentach. Był na przykład taki Murzyn, co uciekł z Somalii do Polski i tu się wyedukował politycznie. Potem wrócił, bo marzył kreatywnie, że zostanie prezydentem swojej ojczyzny i ją wyprowadzi z piekła akapu. No i go w tej ojczyźnie akapiarze rozwalili.
Gawain napisał(a):Na moje oko to edukacja w stylu retorycznych dyskusji, gospodarka a la ordoliberalizm i system prezydencki co by decyzje nie gniły w odmętach parlamentaryzmu.Na moje oko to starożytni Grecy wykończyli się demokracją na poziomie meta. Podobnie zresztą było z Etruskami. Deliktem głównym była hegemonia jednego miasta i tak to sobie jakoś banglało, póki nie zostało gruntownie przetestowane przez chamów z jednego miasta, co robili rzeczy nie do pomyślenia dla człowieka kulturalnego. I byli w tym skuteczni do tego stopnia, że dzisiaj pojęcie Wiecznego Miasta jest jedną z podstaw curriculum.
I to jest problem: jak ocalić swoją chlubnie wysoką kulturę w świecie pełnym drapieżców? UE też sobie jakoś bangla, chociaż jest to taki konstrukt, którego racją istnienia jest paraliż woli politycznej swoich członków. Tymczasem resztę politycznego światka zajmuje realizowanie woli politycznej bez zbędnej krępacji. I to się dla Unii skończy źle.
Gawain napisał(a):I dlatego cyfrowo ludzkość jednak bieży. Bo jest krótki szlak decyzyjny.To się zarejestruj na forum wiara. Będziesz miał krótki szlak decyzyjny do bana.
Gawain napisał(a):Idiokracja niewolnicza? To ja się piszę na Spartakusa Cyberiusa I.No więc własnie. Na forum wiara masz złotego cielca regulaminu i władzę wykonawczą, która jest jednocześnie władzą sądowniczą. Jest prawo, jest sprawiedliwość i tylko community nie ma, bo ludzie mieli tego dość i się porozłazili. Bo myśl o tym, żeby zmienić regulamin, żeby to jeszcze zrobić demokratycznie, z praktyką polityczną Internetów komutuje słabo.
Gawain napisał(a):Prawda, że jak się takowego złapie na błędzie to się jego wyników zapomina i fejm cholera bierze?Proszę pana, jeżeli nasi mają rację, to całe stulecie fizyki idzie do kosza. Weź pan wytłumacz to ludziom, co porobili kariery na strunach, że się teraz mają na nich powiesić.
