Sofeicz napisał(a): Ogólnie koronawirus w większości przypadków, to gwóźdź do trumny tych, którzy już ciężko na coś chorowali lub byli po prostu starzy.To za jakiś czas powinno wyskoczyć w statystykach względny jako spadek śmiertelności w porównaniu do analogicznych okresów w latach poprzednich.
Iselin napisał(a): No, tam jest bardziej o tym, jak to działa "od kuchni". Kwestię niższej śmiertelności chyba jeszcze trzeba zbadać, bo na razie to jakaś korelacja, a jeszcze wiadomo, czy istnieje związek przyczynowo-skutkowy.A to wiadomo.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

