Dwa Litry Wody napisał(a): IselinBo to nie jest jedyna podstawa prawna. Jakie sankcje zadaje owa ustawa o klęsce epidemii? Żadne?
Cytat:Ale tu Smok ma rację.Nieprawda. Smok miałby rację gdyby rzeczona ustawa przewidywała możliwość np. ukarania grzywną w wysokości 5000 PLN za pójście do sklepu po piwo, albo w wysokości 10 000 PLN za jeżdżenie rowerem nad rzeką, gdyż to właśnie takie drakońskie, nieproporcjonalne do wagi popełnionych wykroczeń (a często zgoła bezprawne) sankcje stanowią o istocie owego wyjątkowo niewyjątkowego stanu, który apologeci Dobrej Zmiany nazywają nową normalnością. Sankcje te zaś nie zostały wcale wprowadzone mocą tuskowej ustawy sprzed 12 lat, ale zapisano je w niejasnych i chaotycznych przepisach zamieszczonych w covidowych specustawach i rozporządzeniach, które weszły w życie na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku.
Aby te przepisy nie były martwe to w innych ustawach są podstawy do mandatów, które daje Sanepid chyba.
2. Kwestię opisałem tutaj:
Jak na tym tle wyglądają wybory korespondencyjne? Słusznie pisiory oceniły, że ryzyko wałków jest zbyt duże i wycofały je. Cały system opiera się na zastosowaniu 3 kopert: zewnętrznej i dwóch wewnętrznych. W jednej jest dokument z danymi osobowymi (w tym pesel) oraz podpisem. To odpowiednik podpisu na liście w zwykłych wyborach. W drugiej kopercie jest karta do głosowania. Jest to system powszechnie stosowany na świecie, widocznie wały są powszechne. Problem jest z zapewnieniem tajności głosowania bo mogą obie koperty na raz otwierać. Problem jest taki że jedna osoba może zagłosować kilka razy zbierając koperty ze skrzynek sąsiadów np. Albo rodziny. Wybór może nie być wolnym, bo tajność kabiny do głosowania nie jest zachowana. Wszystko się opiera na tym podpisie, że nie sfałszowany. A kto to sprawdzi? Dalej są miliony ludzi którzy gdzieś tam mieszkają daleko i swoich kart nie dostaną. Ci co nie chcą głosować będą te karty wywalać i mnóstwo takich się będzie walać na czarnym rynku. Jest większa szansa na zniszczenie głosów oddanych poprzez wrzucenie spreparowanej koperty palnej i nie powtórzysz wyborów, bo nie wiesz kto do danej urny swój głos wrzucił. Urny wyborcze z tego co widzę mają być przy pocztach i się tam będzie wrzucać? Czy gęsta sieć będzie tych urn w miejscach, gdzie zwykle są komisje wyborcze? Nie da się tego zorganizować w parę dni a być może i w ogóle.
A skoro się nie da to zostają wybory klasyczne w lokalach wyborczych. A jak one się nie odbędą to pełniącą obowiązku prezydenta zostaje marszałek Witek, będąca fanatyczną funkcjonariuszką kaczystowskiej soldateski.
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/10...nawybory,2
I tutaj:
Z numerem PESEL problem jest taki, że jest on używany Gdyby nie był używany to problemu by nie było. Zawiera on datę urodzenia i informacje o płci, dlatego słabo nadaje się do udostępniania. Dlatego nr NIP się ludzie mieli posługiwać, ale się nie przyjął. Skąd można ten numer zdobyć? W komentarzach się mnie o to pytają. Otóż mnóstwo ludzi ma dostęp do naszego PESELu. U obecnego i poprzednich pracodawców, w bankach, bazy danych dostawców usług telekomunikacyjnych i pokrewnych itp. Administracja publiczna i inne państwowo-samorządowe struktury. Z różnych tam takich instytucji takie dane wyciekają i gdzieś se krążą. Bezpieczeństwo PESELu opiera się tam przeważnie na pisemnym oświadczeniu o dochowaniu tajemnicy, czyli jest żadne. Trzeba obalić totalitarny reżim Kaczora więc nie jest owo zobowiązanie żadną przeszkodą. Jeśli ktoś nie udostępnia nr PESEL w masowych ilościach to rzecz jest nie do wykrycia. A po sąsiedzku: często ktoś pokazuje np. PiT w celu pomocy w wypełnieniu, umowę na gaz czy prąd. Na kablówkę. Nie ma tam PESELów? Jest duża szansa że kodziarz z sąsiedztwa ma jakieś dojścia czy tam cuś. Dalej mamy rodzinę, w ramach krewnych też znają swe PESELe. Więc nie bądźcie specjalnie zdziwieni jeśli...
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1042763,pesel
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!

