zefciu napisał(a): A to jest w ogóle kuriozalny artykuł pokazujący, co siedzi w głowie niektórym „obrońcom kapitalizmu”. Otóż wydawać by się mogło, że ktoś kto się uważa za zwolennika kapitalizmu, powinien ufać właścicielom kapitału przynajmniej w tym zakresie, że będą oni kierować się własnym zyskiem. Tymczasem zdaniem Smuniewskiego, wielcy posiadacze tylko knują, jak by tu kapitalizm obalić i trzeba systemu, którego są beneficjentami przed nimi bronić.Tu bym uważał. To co się opłaca wielkiemu kapitałow nie musi mieć za wiele wspólnego z klasycznie rozumianym wolnym rynkiem. Aczkolwiek problemy i zagrożenia są z deczka inne niż rojenia Smuniewskiego.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.


