Przecież w Skandynawii (ale istnieje nie tylko tam) dość rozpowszechniony jest iście purytański odłam lewicowego feminizmu, który absolutnie nie uważa, że mężczyźni to ludzie cywilizowani. Ich cnotę należy pielęgniwać sprawami karnymi za korzystanie z usług prostytutek, ich zaś oczy nie powinny w reklamach oglądać kobiecego ciała odzianego w bikini, itp. Należy bowiem robić wszystko aby kobieta nie była sprowadzona do roli seksualnej.
Już pomijam tutaj poglądy, co niektórych „intelektualistek”, że seks z mężczyzną (a szczególnie białym) to upodlenie.
Jakby na to nie patrzeć w ramach feminizmu skandynawskiego na końcu znajduje się właśnie czador i burka-jako idealne narzędzie do tego aby kobieta nie była sprowadzana do roli seksualnego przedmiotu. Z resztą tak właśnie nomen omen próbują się bronić islamscy radykałowie w ramach argumentacji na zarzuty dotyczące dyskryminacji kobiet...
Już pomijam tutaj poglądy, co niektórych „intelektualistek”, że seks z mężczyzną (a szczególnie białym) to upodlenie.
Jakby na to nie patrzeć w ramach feminizmu skandynawskiego na końcu znajduje się właśnie czador i burka-jako idealne narzędzie do tego aby kobieta nie była sprowadzana do roli seksualnego przedmiotu. Z resztą tak właśnie nomen omen próbują się bronić islamscy radykałowie w ramach argumentacji na zarzuty dotyczące dyskryminacji kobiet...
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
