DziadBorowy napisał(a): Obecnie wygląda na to, że wystarczy wyjąć kartę do głosowania ze skrzynki pocztowej i wrzucić ją do specjalnej skrzynki na głosy. Jeżeli przeciwnicy Dudy tego masowo nie zrobią wówczas Duda na pewno zostanie prezydentem. Jeżeli jednak to zrobią to pojawia się jakaś niewielka, ale jednak szansa, że prezydentem nie zostanie. Osobiście zatem wybieram opcję nr 2. Tyle mogę zrobić - spory o legalność tych wyborów ich umocowanie w prawie pozostawiam tym co się na tym zajmują zawodowo.
Prezydent prezydentu nierówny. Obecnie, cokolwiek byśmy o D... nie myśleli, jest on uczciwie wybranym, legalnym prezydentem i jako taki jest traktowany przez dyplomację krajów cywilizowanych. D... wybrany w pseudowyborach zostanie pseudoprezydentem i do towarzystwa pozostanie mu głównie Łukaszenka. Ponadto każda decyzja pseudoprezydenta będzie do podważenia po upadku PiS. Więc to wcale nie jest tylko wybór "100% Duda vs 80% Duda", ale "100% Dudy bez znaczenia vs 80% Dudy poważnego".

