Żarłak napisał(a): Ile takich przypadków znamy z historii?W XX wieku to chyba tylko 4 idzie w miarę bezpiecznie wymienić. Pinochet, i goście, którzy zbudowali gospodarki pd Korei, Tajwanu i Singapuru.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

