Battlecruiser napisał(a): Naturalny cykl życia elit jest taki, że zamykają się we własnym gronie, degenerują, przestają pełnić swą funkcję, są odrzucane i rewolucja francuska i gilotyna.W większości państw europejskich wszakże rewolucji i gilotyn wcale nie było, a w niektórych nawet wciąż istnieją niby-monarchowie spełniający rolę budżetowych celebrytów. Więc chyba się jakoś im udało nie wyalienować, skoro lud pracujący zgadza się na ich opłacanie.
Cytat:U nas nikt nie powinien mieć przeświadczenia, że prezessa Gersdorf jest od niego mądrzejsza. Trzech Muszkieterów prof. prof. Krzemiński, Markowski, Mikołejko, Sadurski też nie są. Młody Stuhr? Jak jesteś leszczem to winieneś mieć świadomość, że te wasze elity są głupsze niż ty. Doktoressa Sylwia Spurek?
Najsmutniejsze jest to, że my, lemingi, wcale nie uważamy, że prezessa Gersdorf jest od nas mądrzejsza. Podobnie tamci inni. To jest podstawową różnica kulturowa. Według nas zdanie prezessy Gersdorf nie dlatego ma znaczenie, że ona jest bardzo mądra, tylko dlatego, że za nią jest prawo. To wy chcecie, żeby rządzili mężowie i damy stanu mądrzy i sprawiedliwi. A my chcemy, żeby na urzędach siedziały biurwy bez szczególnych zalet duchowych, które jednak pilnują się nawzajem aby przestrzegały procedur.

