Oho. Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało, proszę się rozejść?
Nie wiem, kogo ProxyOne słuchał i w jakim serwisie. Usłyszałem jedną rzecz: na razie gospodarka ciągnie wózek, bo mamy w prawie okresy wypowiedzeń i inne zabezpieczenia pracownika wobec pracodawcy. One są oczywiście ograniczone w czasie. Jak przestaną działać, a przestaną na wakacje, ludziom zostaną oszczędności. Jak się te oszczędności skończą, to...?
A ustawa El Zerro służyć ma temu, żeby można było zabezpieczyć środki firmy w razie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Prawda, że fajnie?
Nie wiem, kogo ProxyOne słuchał i w jakim serwisie. Usłyszałem jedną rzecz: na razie gospodarka ciągnie wózek, bo mamy w prawie okresy wypowiedzeń i inne zabezpieczenia pracownika wobec pracodawcy. One są oczywiście ograniczone w czasie. Jak przestaną działać, a przestaną na wakacje, ludziom zostaną oszczędności. Jak się te oszczędności skończą, to...?
A ustawa El Zerro służyć ma temu, żeby można było zabezpieczyć środki firmy w razie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Prawda, że fajnie?
