Temat rzeka-facet oburza się z powodu propagowania noszenia przez dzieci kamizelek odblaskowych na rowerach oraz kasków (uderzanie w wolność rowerzysty, gdy problemem są samochody).
Jest osobą, która spamuje tzw. budżet obywatelski (swoją drogą koncepcja tego budżetu to farsa po całości) takimi oto pomysłami: https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/pr...A#comments
Pomysłami, w ramach których urzędnik za publiczną kasę chce sobie pojeździć po mieście aby poużalać się nad losem idiotycznych wniosków, które zostały uwalone. Facet bez kompetencji zasiada na stołkach, które co do zasady powinny być związane z posiadaniem odpowiedniej wiedzy i wykształcenia (prawdziwy Dyzma). Prowadził w głosowaniu gazety wyborczej na „nogę od stołka” ale gdy patałachy zorientowały się, że prowadzi, to naszła ich refleksja, że jednak nie zasłużył
: W końcu jest swoim lewakiem, a nie jakimś Błaszczakiem, więc demokracja demokracją ale racja musi być po naszej stronie:
https://www.google.com/amp/s/spidersweb....nieta/amp/
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,...rects=true
Warto zauważyć, że przedstawiają go jako osobę stojącą na lini obywatel-urzędnicy w sytuacji gdy sam jest na stołku i reprezentuje wyłącznie interesy aktywistów, którzy przychodząc w kilkadziesiąt osób na „konsultacje obywatelskie” są przez zaprzyjaźnione lub nieświadome media przedstawiani jako „mieszkańcy dzielnicy” i jej reprezentanci.
Organizator „audytów i spacerów badawczych”, które wycenia na ładne kwoty. :-)
Jeżeli chodzi o jego lewactwo to dochodzi tradycyjne w tym środowisku włazidupstwo w kierunku ruchów feministycznych (seksistowsko stwierdził, że nie przyjmuje zaproszeń na spotkania, gdzie są sami mężczyźni), wnioskował o budowę 666 tęczowych ławek itp.
Jest osobą, która spamuje tzw. budżet obywatelski (swoją drogą koncepcja tego budżetu to farsa po całości) takimi oto pomysłami: https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/pr...A#comments
Pomysłami, w ramach których urzędnik za publiczną kasę chce sobie pojeździć po mieście aby poużalać się nad losem idiotycznych wniosków, które zostały uwalone. Facet bez kompetencji zasiada na stołkach, które co do zasady powinny być związane z posiadaniem odpowiedniej wiedzy i wykształcenia (prawdziwy Dyzma). Prowadził w głosowaniu gazety wyborczej na „nogę od stołka” ale gdy patałachy zorientowały się, że prowadzi, to naszła ich refleksja, że jednak nie zasłużył
: W końcu jest swoim lewakiem, a nie jakimś Błaszczakiem, więc demokracja demokracją ale racja musi być po naszej stronie:https://www.google.com/amp/s/spidersweb....nieta/amp/
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,...rects=true
Warto zauważyć, że przedstawiają go jako osobę stojącą na lini obywatel-urzędnicy w sytuacji gdy sam jest na stołku i reprezentuje wyłącznie interesy aktywistów, którzy przychodząc w kilkadziesiąt osób na „konsultacje obywatelskie” są przez zaprzyjaźnione lub nieświadome media przedstawiani jako „mieszkańcy dzielnicy” i jej reprezentanci.
Organizator „audytów i spacerów badawczych”, które wycenia na ładne kwoty. :-)
Jeżeli chodzi o jego lewactwo to dochodzi tradycyjne w tym środowisku włazidupstwo w kierunku ruchów feministycznych (seksistowsko stwierdził, że nie przyjmuje zaproszeń na spotkania, gdzie są sami mężczyźni), wnioskował o budowę 666 tęczowych ławek itp.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
