[lumberjack]

A ustawa El Zerro służyć ma temu, żeby można było zabezpieczyć środki firmy w razie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Prawda, że fajnie?

Nie chcę nic mówić, ale wydaje mi się, że takie rozwiązanie funkcjonowało już w naszym kraju od dawien dawna. 10 lat temu pracowałem w pewnej firmie robiącej elektrykę dla zakładów tytoniowych. W pewnym momencie Urząd Skarbowy z powodu podejrzenia popełnienia przestępstwa zamroził szefowi kasę na koncie chyba na całkiem długo, bo w pewnym momencie musiał wziąć kredyt, żeby nam wypłaty dać. Dopiero po przeprowadzeniu całego dochodzenia odmrozili mu konto, ale żadnej rekompensaty za okres czasu, w którym musiał mimo wszystko funkcjonować, mu nie dali. Nawet o tym mowy nie było. I to było w czasach PO.

I to też mniej więcej w tamtych czasach (chyba lata 2011-2013) nasze państwo państwunio wykończyło ponad połowę firm robiących szafy wnękowe podejmując działania, które zaprzeczały starożytnej rzymskiej zasadzie, że prawo nie działa wstecz. US zaczął inaczej interpretować przepisy i wyliczył każdej firmie zarąbisty zaległy VAT do zapłacenia.

Już wtedy było chujowo. Aż ciekawe co dokładnie El Zerro ma na myśli. Może od teraz będą mogli zamrażać kasę firmom mając nieuzasadnione podejrzenie przestępstwa?

Może chcą? W końcu szambo jest.

Odnoszę wrażenie, że opozycja od dawna działa nieudolnie i słabo, a to co się obecnie dzieje jest naturalnym stanem rzeczy wynikającym z jej "zaradności".

Prawda jest taka, że przy takiej opozycji jaką mamy, trzeba czekać aż PiS sam się wykończy. Jako demokraci patrzą na te swoje słupki sondażowe poparcia. Będą niskie, to się Gowiny, Ziobra i Kaczyńskie pokłócą i rozpadną na postpisowskie frakcje.