Wymieniają Kidawę na chyba Trzaskowskiego.
Obstawiam taki scenariusz:
- Teraz cała furia TVPis & Co. poójdzie w grzebanie w życiorysie i działaniach Trzaskowskiegio jako prezydenta Wawy.
I pewnie wyjdzie, że gwałcił, kradł, pił i sprzeniewierzał (jak to ma przecież w zwyczaju każdy libek).
Utrącą gościa, a Wawa zyska jakiegoś genpatycznego komisarza.
Wiktoria blisko.
Obstawiam taki scenariusz:
- Teraz cała furia TVPis & Co. poójdzie w grzebanie w życiorysie i działaniach Trzaskowskiegio jako prezydenta Wawy.
I pewnie wyjdzie, że gwałcił, kradł, pił i sprzeniewierzał (jak to ma przecież w zwyczaju każdy libek).
Utrącą gościa, a Wawa zyska jakiegoś genpatycznego komisarza.
Wiktoria blisko.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

