[kmat]

Mnie wygląda na to, że zmiana ma jedynie zmobilizować elektorat KO do tego, żeby ktoś od nich poszedł na wybory.

To by była dość pozytywna motywacja.

Myślę, że medialna promocja Hołowni jest zbyt wyważona, on się po prostu nie wyjebał, bo nie miał na czym. Nie prowadzi zdrowej kampanii negatywnej i się go długo nie bali jako efemerydy z tefałenu. I se biedak wzrósł w cieniu.

Nie tylko. Pisia szczujnia tak się zafiksowała na PO, że cokolwiek spoza zaskakuje ich z opuszczonymi gaciami. Kiedyś tak przegapili Petru. Z Kosiniakiem zresztą też sobie nie radzą.

Kosiniak zginie...

On chyba też przedobrzył PRowo. Tak bardzo poszedł w wizerunek fajnego, pokojowego gościa, że wyszedł z tego nastolatek z wystającą grdyką, który spalił o jednego blanta za dużo. Przynajmniej ja takie wrażenie miałem po ostatniej debacie.