Żarłak napisał(a):Gawain napisał(a): Gość wygląda na społecznika i jest sympatyczny.
Hołownia społecznik? A czym się zasłużył? Bo z wyglądu można być tak samo królem życia, jak i "podobnym do nikogo". Jedyne zalety jakie dostrzegam w Hołowni to: nie jest Dudą, prezencja, dobry sztab i być może niezależność, co oczywiście daje mu duże atu pośród stawki. Naturalnie poparłbym go w drugiej turze przeciwko Dudzie, ale nie cieszyłbym się.
Ma akcji od zajebania. Praktycznie w co drugiej akcji społecznej, zwłaszcza dla Afryki uczestniczy albo nagłaśnia.
https://natemat.pl/292587,holownia-i-jeg...a-w-afryce
Nie promuje się na tym w kampanii i ma za to u mnie plusa.
kmat napisał(a): To by była dość pozytywna motywacja.
Chyba jedyna umożliwiająca przetrwanie. Bo jakby wygrali to by przegrali a jak przegrają to nie będzie KO tylko ZSL 2.0 albo niszczenie niepokornych, bo to zagrożenie odebrania pełni władzy.
Cytat:Nie tylko. Pisia szczujnia tak się zafiksowała na PO, że cokolwiek spoza zaskakuje ich z opuszczonymi gaciami. Kiedyś tak przegapili Petru. Z Kosiniakiem zresztą też sobie nie radzą.
Może nie mogą. Być może ktoś przytomnie stwierdził, że większe jebanie skończyć by się mogło wyrokiem w trybie wyborczym. Andrzej z wyrokiem zaraz przed wyborami straciłby sympatię tych, którzy wierzą w pozytywną propagandę sukcesu i uczciwości. Kilka procent w plecy...
Cytat:On chyba też przedobrzył PRowo. Tak bardzo poszedł w wizerunek fajnego, pokojowego gościa, że wyszedł z tego nastolatek z wystającą grdyką, który spalił o jednego blanta za dużo. Przynajmniej ja takie wrażenie miałem po ostatniej debacie.
On jest kompletnie niekonkretny. Mógłby se być gwiazdą rocka, ale żeby był konsekwentny w tym. Miota się a wcześniej poczuł się liderem całej opozycji. Spalony jak na moje oko. Nie ma skąd pozyskać elektoratu. Za dużo stracił.
Sebastian Flak

