Iselin napisał(a): [quote='Gawain' pid='738491' dateline='1589654822']
Ja po prostu nie wierzę, że tak z dupy ileś tam ludzi z nadwyżką kasy i empatii sobie akurat jedną osobę wzięło i shejtowało ot tak.
Cytat:Przecież to nic nowego w internecie.
Niby nie, ale w internetach też są enklawy z odchyłami w standardzie, stąd porównanie do kościoła.
Cytat:Inna sprawa, że do tej grupy nie bardzo mi pasuje ten opis. Jestem tam i widzę, że te jogi i wegańskie posiłki to jakaś bardzo mała mniejszość. Z reguły chodzi tam o robienie zakupów, załatwianie maseczek, wyprowadzanie psa i tym podobne.
Mnie zaś pasuje narracja do pewnej lewicowej społeczności na facebooku, która, co za przypadek, tego samego dnia, zajęła się tym samym co Onet, tylko z nieco innej mańki:
Cytat:Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego matka trójki dzieci pobierająca świadczenia z tytułu 500+ jest roszczeniową patolą, która albo pieniądze przepije albo nieumiejętnie wyda „na głupoty”? Ale już inna matka, lepiej sytuowana, i nie trójki a jednego dziecka, pobiera to samo świadczenie, ale „to dobrze, bo jak państwo daje to się bierze, a ona zainwestuje w dziecko”?
Albo dlaczego jak osoba w sklepie kupuje 2 piwa rano, to się krzywimy myśląc „no tak, żule piją przed południem”, ale jak ktoś inny wrzuca fotkę zrobioną przy stoliku w modnej restauracji, z białym winem, dajemy lajka, bo to fajny lajf-stajl?
Co wpływa na taką percepcję ludzi w takich samych, ale jednak innych, sytuacjach?
Odpowiedzi udziela nam Magdalena Okraska w swoim najnowszym felietonie.
Klasizm jest również formą wykluczania innych ze wspólnoty, tylko solidarni będziemy mogli przeciwstawić się możnym tego świata i kapitałowi!
Solidarność naszą bronią!
https://www.facebook.com/ASocjalistyczna...6737649703
https://publicystyka.ngo.pl/kazda-moneta...lB-00OPm0A
Na moje oko chodzi o proste wywołanie emocji poprzez jakieś niejasne opisy i wyolbrzymianie zdarzenia, do którego doszło w necie. Przecież zupełnie pominięto post, w którym przedstawiono prośbę. Zupełnie pominięto skalę reakcji. Ot nagonka pokazująca jak to źli burżuazyjni filantropi nie chcą matce polce kupić komputera z drukarką dla dzieciów, bo przecież nie dla siebie... To jest dziwne i dziwna jest przedstawiana reakcja ludzi normalnie biorących udział w wielu akcjach charytatywnych. Za to clickbait już wcale nie dziwny. A jeszcze mniej dziwna inspiracja do artykułu, jeżeli z jednego środowiska są autorzy.
Sebastian Flak

