Adam M. napisał(a): Defetyzm i czarnowidzenie Zarlaku,
Zupełnie nie.
Cytat:a tak a'propos to jaka jest glebokosc Mierzei i jakiej wielkosci statki mogly by tam wplywac?
Głębokość przekopu czy zalewu? Po zalewie, z tego co czytałem to mniejsze jachciki mogą pływać, ale nie te morskie. Drugiego Monte Carlo z tego nie zrobią. Wybaczcie Elblążanie jeśli to czytacie.
Problem z przekopem jest taki, że zatrzymali się w połowie drogi. Zamiast zrobić przekop dla dużych statków, to oni robią dla małych do kilku tys. ton. Być może, jeśli wszystkie inwestycje konieczne do funkcjonowania portu zostaną ukończone, to spełni on rolę pomocniczą dla Gdyni i Gdańska, ale jeśli z góry zakładany optymistyczny przeładunek 1,5 mln ton rocznie (to nie jest dużo), a robi się z tego taką szopkę jakby drugie westerplatte powstawało, to trochę przykro tego słuchać.Cytat:Co do CPK to czy wogole przewozy lotnicze odbija po epidemii i z kosztami z tym zwiazanymi, mniejsza liczba pasazerow i jesli tak to kiedy? I dla kogo bedzie CPK z lotniskiem w Berlinie oddalonym o 500 km?
Hub przesiadkowy zolnierzy ze Stanow dokad?
Hub dla Amerykanów i Chińczyków. CPK jest bardziej istotne od przekopu. Trudno powiedzieć kiedy przewozy lotnicze się odbiją. Kilka lat to zajmie, ale najpierw LOT ogłosi upadłość, a potem powołają nową spółkę.
Gawain napisał(a): Wszystko sprowadza się do rentowności. Zakładam, że Schinkansen czy Hyperloop kosztowałby mniej i był bardziej pożyteczny niż lotnisko w Radomiu 2.0.
Porty lotnicze chyba rzadko bywają rentowne. Jednak nie to jest ich głównym celem. Umożliwiają stworzenie infrastruktury i możliwości nieosiągalnej innymi środkami.
HP czy Shinkansen mniej by nie kosztowały z pewnością. W Polsce praktycznie nie ma kolei dużych prędkości, bo nie ma infrastruktury na to. Dlatego PiS wciska ciemnotę, żeby zyskać poparcie dla CPK, że zbuduje całą sieć kolei dużych prędkości.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

