DziadBorowy napisał(a):cobras napisał(a): Trochę o tym, jak to KK rachunek różniczkowy zwalczał - https://ekskursje.pl/2020/06/ideologia-r...iczkowego/
Trochę naciągane. Przecież Lagrange opuścił Turyn w którym całkiem skutecznie i z powodzeniem sobie różniczkował przede wszystkim z powodu tego, że dostał lepszą i bardziej korzystną finansowo ofertę w Prusach. Z kolei opuszczając Prusy wybierał pomiędzy gorszą ofertą z włoskiego Neapolu (a także Madrytu z arcykatolickiej Hiszpanii) a znacznie lepszą z Paryża. Po prostu Włochy w momencie szczytu jego kariery to czasy swojej największej świetności miały za sobą.
Orliński powołuje się na ksiąkżę Amira Alexandera "Infinitesimal..." czy jakoś tak. Należałoby przeczytać i rozważyć, co tam za argumenty są wyłożone.
Opublikowałem tam komentarz, ale WO czasem wycina tekty, które nie zgadzają się z jego z góry przyjętymi założeniami, więc pozwolę skopiować tekst tutaj, dla potomnych:
Cytat:Zrównywanie jezuitów i KRK to jednak nadwyrężenie porównania. Należy wspomnieć, że jezuici byli nie tylko zakonnikami, byli oni też często naukowcami i "trzęsli" katedrami uniwersytetów w północnych Włoszech. To tam, dygresja, od 1630 wykładano model Tycho Brahe jako "kompatybilny" z Biblią. Co zapewne przyczyniło się do upadku włoskiej astronomii. Ale zanim to się stało, tym "hybrydowym" modelem astronomicznym jezuici (w funkcji naukowców) reformowali kalendarz Chin. Także wspominanyn przez @pan Mysz Berkeley był nie tylko (anglikańskim) biskupem, był także matematykiem i filozofem. Najbardziej znany jest z tej ostatniej funkcji.
Wiem, że tezy Maxa Webera nadal są popularne i wracają w różnych formach. Tyle że jak zwykle przy takich zabiegach trzeba się posłużyć metodą "prawdziwego Szkota" i wyrzucić Franzuzów z wora katolicyzmu (no bo to galicyzm, a nie "prawdziwy jezuicki" katolicyzm). Ale jedna sprawa nie pasuje do układaniki Była już linkowana powyżej
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bonaventura_Cavalieri
Włoch. Katolik. Jezuata (nie mylić z jezuitami). Swoje publikacje na temat rachunku różniczkowego wydawał w latach 1635, 1647 i (pośmiertnie) 1653. Jeżeli więc, cytuję, "W roku 1632 kościół katolicki potępił ideologię rachunku różniczkowego", to to potępienie było jeszcze mniej skuteczne, niż potępienie ideologii heliocentryzmu.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

