cashman napisał(a): Mnie zastanawia jedna rzecz - od dwóch miesięcy liczba nowych zakażonych utrzymuje się na poziomie 400 +/- 100. I tak było w czasie kwarantanny i tak jest teraz, i to się najwyraźniej nie zmienia. O co chodzi ? Albo liczba zakazonych powinna rosnąć, albo maleć, utrzymywanie się na tym samym poziomie nie ma zadnego sensu...
Też mnie to dziwi, w takich Niemczech gdzie jednak chyba podejście do maseczek itp jest wśród ludzi nieco bardziej odpowiedzialne niż u nas, ostatnio już zanotowano wzrosty zachorowań wywołane luzowaniem a u nas w zasadzie nie. Albo coś nie tak z metodologią doboru ludzi do testów, albo jakieś wałki przed wyborami. Bo w to, że Sanepid tak doskonale radzi sobie z wykrywaniem i zamykaniem łańcuchów zakażeń za bardzo nie uwierzę.
I zastanawiam mnie dlaczego rząd nie podaje współczynnika replikacji, który jasno pokazuje, czy epidemia wygasa czy się nasila.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

