ZaKotem napisał(a):O nic nie pytałeś. Analiza z wariografu nie jest dowodem winy, dlatego że metoda daje wyniki nieprecyzyjne. Inaczej jest z daktyloskopią czy analizą DNA – tu mamy precyzję. Mimo tego, w zgodzie z prawem wariograf jest stosowany (powyżej napisałem kiedy), a obserwacja i analiza nieświadomych reakcji u rozmówcy jest udziałem każdego z nas i też jest stosowana przez śledczych (również przez polityków czy choćby pokerzystów) jako metoda uzyskania wiedzy, ale nigdy jako dowód winy – to oczywiste.Teista napisał(a): Niedopuszczalne jest:Owszem, niedopuszczalne jest również uznawanie dowodu z wróżenia ze szklanej kuli lub wizji mistycznych. Nie odpowiedziałeś jednakże na pytanie, dlaczego polskie prawo - podobnie jak każde inne w każdym cywilizowanym państwie - tego typu metod na uzyskanie wiedzy nie dopuszcza.
2) stosowanie hipnozy albo środków chemicznych lub technicznych wpływających na procesy psychiczne osoby przesłuchiwanej albo mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji jej organizmu w związku z przesłuchaniem.
1. bo nie działają;
2. bo władza nie chce, żeby sędzia wiedział, kto jest winny.
|
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem)
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

