zefciu napisał(a):Sagerafiki napisał(a): Z tego jak Ja to rozumiem : Piekło jest jedynym "miejscem" pozbawionym Boga. I właśnie ten brak Boga sprawia że jest piekłem.Taki pogląd wydaje się dominować na Zachodzie. Tylko jak to się ma do koncepcji wszechobecności Boga?
W sposób w jaki Ja to rozumiem: Bóg w postaci Ducha świętego jest wszędzie, wszystko od niego wychodzi i wszystko posiada jego cząstkę. tyczy się to również człowieka, a więc gdzie by człowiek nie poszedł będzie tam również z Bogiem. Jednak człowiek jako istota posiadająca własną wole może samemu oddalić się od Boga do tego stopnia, że powrót będzie już niemożliwy i zazna jego Braku - ten stan w moim rozumieniu jest Piekłem. Odcięcie się od boga = brak Boga dla tej osoby (rozłąka Duszy od Boga). Piekło natomiast nie koniecznie musi być realnym miejscem w przestrzeni, jest raczej stanem. Stanem Braku Boga.
Cytat:Piekło zdaje się nie jest miejscem ale stanem, tj. grzesznik staje się ślepy na bożą miłość i stan ten jest piekłem.Dlatego napisałem słowo miejsce w cudzysłowie

