Ta paplanina o zabijaniu dla samego zabijania lub trofeów to chyba jakieś przenosiny XIX wiecznego safari w inne realia. Miałem okazję dobrze poznać myśliwych i gdybym miał oceniać tę działalność wyłącznie na podstawie własnych obserwacji to stwierdziłbym iż podstawowym celem myśliwych jest zdobycie dziczyzny-mięsa jako zasobu na potrzeby własne, rodzin, znajomych, kolegów znajomych, itd. Do tego stopnia (i to mnie autentycznie zaskoczyło i myślałem że ktoś robi sobie ze mnie jaja), że myśliwi w danym okręgu wymieniali się bardzo szybko informacjami o zwierzętach padłych w wyniku wypadków komunikacyjnych. I taki zwierz póki świeży (stąd tak ważna jest rozbudowana siatka informacyjna) był weryfikowany i trafiał do lodówki. Brzmi mało smacznie i kojarzy się z sępami przy padlinie. 
Mam nadzieję, że sekciarstwo z pewnych organizacji „animalsów” nigdy nie przekuje w czyn swoich chorych życzeń względem tych ludzi. Czytanie tego co wypisują w internecie (tzn. czego to by myśliwemu nie zrobili gdyby trafił w ich łapki) i inwektywy jakie trafiają pod adresem myśliwych są obrzydliwe, a niejednokrotnie ocierają się o prokuraturę. Bambinizm sprowadzony do tak skrajnej postaci, że empatia wobec zwierząt budzi w ludziach najgorsze emocje skierowane wobec spersonalizowanego zła jakim staje się tutaj myśliwy. Ot niby kolejny tylko przykład „mowy miłości” ale to chyba przypadek gdy przybiera ona najbardziej zdeprawowaną formę.

Mam nadzieję, że sekciarstwo z pewnych organizacji „animalsów” nigdy nie przekuje w czyn swoich chorych życzeń względem tych ludzi. Czytanie tego co wypisują w internecie (tzn. czego to by myśliwemu nie zrobili gdyby trafił w ich łapki) i inwektywy jakie trafiają pod adresem myśliwych są obrzydliwe, a niejednokrotnie ocierają się o prokuraturę. Bambinizm sprowadzony do tak skrajnej postaci, że empatia wobec zwierząt budzi w ludziach najgorsze emocje skierowane wobec spersonalizowanego zła jakim staje się tutaj myśliwy. Ot niby kolejny tylko przykład „mowy miłości” ale to chyba przypadek gdy przybiera ona najbardziej zdeprawowaną formę.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
