Adeptus napisał(a): [...] a nie dał najprostszej opcji "przestań istnieć" to i tak byłby zły).Sęk w tym, że dał taką opcję. Człowiek wybiera pomiędzy życiem wiecznym a wieczną śmiercią. To pierwsze jest egzystencją w relacji z kochającym Bogiem i wielbieniem Go. To drugie jest brakiem możliwości dalszego trwania w grzechu, czyli ranienia samego siebie oraz innych.
Tak wygląda Boże miłosierdzie i sprawiedliwość. Czyż można było wymyślić coś wspanialszego?
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

