Sofeicz napisał(a): W końcu mówienie o klajmach, a nie o skargach, to jakaś aberracja.A może to też kwestia kulturowa? No bo takie skarżenie się, czy nawet, uchowaj, donoszenie to coś strasznego. A klajm to jednak coś, co się normalnie zdarza i nie trzeba sąsiadowi palić samochodu za to, że coś takiego zrobił.
|
Dialekty polonijne [oddzielony ze „Słodycze”]
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
