Staram sie pisac jak najbardziej po polsku, ale 32 lata mieszkania w anglojezycznym kraju robi swoje, wiem w kazdym razie ze do standartow Zefcia nigdy nie dorosne.
Do tego piszac szybko bez stalego patrzenia na klawature robie mase literowek, najczesciej przestawiajac stojace obok siebie litery ( rekordzista to i zamiast o i odwrotnie ) wiec kazdy post musze przeczytac po napisaniu zeby je wylapac.
Angielskie wyrazy sie przylepiaja ( w rozumie
) do rzeczy i czynnosci powtarzalnych i automatycnie splywaja na klawiature. Do tego wiele nazw w wielu jezykach jest identycznych lub podobnych jak hazelnut, a wiele innych mimo tego samego angielskiego ma inne znaczenie, np znalezczyni bonnet to moja hood, a jej guard to moj fender jesli chodzi o okreslenia czesci samochodow ( maska i blotnik ).
Tak ze angielski to ocean, ktory moge zawsze starac sie poznac coraz lepiej ale brzegu nigdy nie osiagne a od polskiego brzegu dosc daleko odplynalem.
Do tego piszac szybko bez stalego patrzenia na klawature robie mase literowek, najczesciej przestawiajac stojace obok siebie litery ( rekordzista to i zamiast o i odwrotnie ) wiec kazdy post musze przeczytac po napisaniu zeby je wylapac.Angielskie wyrazy sie przylepiaja ( w rozumie
) do rzeczy i czynnosci powtarzalnych i automatycnie splywaja na klawiature. Do tego wiele nazw w wielu jezykach jest identycznych lub podobnych jak hazelnut, a wiele innych mimo tego samego angielskiego ma inne znaczenie, np znalezczyni bonnet to moja hood, a jej guard to moj fender jesli chodzi o okreslenia czesci samochodow ( maska i blotnik ).Tak ze angielski to ocean, ktory moge zawsze starac sie poznac coraz lepiej ale brzegu nigdy nie osiagne a od polskiego brzegu dosc daleko odplynalem.

