Cytat:Jak on to robił?
Pewnie czytał. Albo miał grupę ludzi podobnych sobie, z którymi rozmawiał. To nie jest jakieś dziwne i niespotykane, że ludzie znają kilka rejestrów, czy dialektów jednego języka i posługują się nimi w zależności od kontekstu kulturowego czy społecznego. Zwykle też kilka dialektów znamy dobrze biernie, ale nie potrafimy (ja np. zrozumiem Ślązaka, ale nie umiem wiarygodnie go naśladować). Czasem nawet normą jest znajomość dwóch wzajemnie niezrozumiałych języków (jak u Cyganów, Kaszubów, czy Swanów) – jednego wśród ziomków, a drugiego „na zewnątrz”.
Cytat:I nie był to człowiek zamknięty na UK - mówił świetnie po angielsku z typowym RP BBC.
Z kolei wielu z tych polonusów mówiących o klejmach i garbyciu nie potrafi kupić biletu na pociąg w Anglii. Tendencja do posługiwania się polonijną gwarą nie ma dużego związku ze znajomością angielskiego. To są dwa różne języki, które łączy tylko to, że jeden z drugiego pożyczył stosunkowo dużo słów.