Gladiator napisał(a): Nihil novi sub sol. Już największy kat Rewolucji francuskiej Saint Just powiedział - nie ma wolności dla wrogów wolności. Aktualne zawsze, jedynie w mniej brutalnej fizycznie formie.Zapewne skazanie Josefa Fritzla to przejaw ohydnej rewolucyjnej brutalności. Przecież wrogowie wolności powinni być wolni.
A jeśli chodzi o realia amerykańskie - to właściciel niewolników jest w stanie tolerować abolicjonistę, ale abolicjonista nie jest w stanie tolerować właściciela niewolników. Czyli, według twojego rozumowania, abolicjonizm zmniejsza wolność Amerykanów.
Cóż, w Polsce to konserwatysta wykazał się szczególną tolerancją wobec pedofila. Rzeczywiście, wysoka tolerancja wobec zła to podstawa konserwatywnej wolnościowości.

