Cytat:No to jest właśnie przykład tego, jak bardzo wam się to wszystko myli. Wolność słowa to nie jest jakaś moralno-filozoficzna emocjonowość, tylko konkretny postulat prawny, który można popierać albo nie. Polega on na tym, że państwo nie może wymierzać kar za wyrażanie jakiegoś poglądu, niezależnie od tego, jak byłby on durny i powszechnie uznany za szkodliwy. Państwo nie może karać - to dokładnie obejmuje całe znaczenie pojęcia wolności słowa. Wszystko poza tym to właśnie jawne nadużycie tego pojęcia, charakterystyczne dla konserw, którym bardzo się nie podoba to, że ktoś wyraża krytykę wobec ich poglądów i nie życzy sobie ich obecności w jego prywatnej przestrzeni.Za każdym prawem stoi pewna aksjologia, a jego powstanie związane jest z działalnością ludzi o określonym systemie wartości. Bez „moralno-filozoficznej emocjonalności” nie byłoby wielu praw i wolności. I teraz gdy przyjdzie mi spojrzeć na działania takich zewnętrznych protestujących bądź grupy osób, które zmawiają się w internecie na akcje typu wystawienie negatywnych opinii firmie, której właściciela z przyczyn ideologicznych chcą pognębić to wiem, że nie są to osoby, które kiedykolwiek doprowadziłyby do powstania czegoś takiego jak prawo do swobody wypowiedzi. Raczej mógłbym się spodziewać, że takie osoby chętnie poparłaby wszelkie ograniczenia, także na polu publicznym.
Cytat:Jeżeli ktoś uważa, że w jakiejś sytuacji prawo własności jest szkodliwe, to niech mówi "w tej sytuacji prawo własności jest szkodliwe i należy je znieść".No to jest akurat libertariański punkt widzenia. Jednak w ramach rzeczywistych państw i społeczności sytuacja nie jest zero-jedynkowa i liczne ograniczenia w zakresie korzystania z prawa własności (broń, motoryzacja, gospodarka odpadami, i wiele, wiele innych) nie są postrzegane jako usuwanie tego prawa tylko jako forma regulacji.
Zefciu - pisałem o uczelni prywatnej, natomiast aby ocenić zachowanie podmiotu zewnętrznego (protestujących nie będących właścicielami, tylko ludźmi z gminu) bez znaczenia jest fakt czy uczelnia jest prywatna czy publiczna.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
