Rodica napisał(a): Nie jestem katoliczką, więc nie wiem jaki jest zakres swobody duchowej katolików.Napisałaś wprost, że uduchowiony musi się brzydzić religią chrześcijańską.
Cytat:Ale jeśli katolicy muszą być bezwzględnie posłuszni bożym nakazom lub kościelnym dogmatom to siłą rzeczy zamykają swojego ducha w klatceLiczni święci chrześcijańscy, którzy byli posłuszni bożym nakazom i objawionym przez Boga dogmatom mają inne zdanie.
Cytat:Na przyklad, religia katolicka twierdzi, że zwierzęta nie mają duszy, więc da się z tego twierdzenia wyciągnąć wniosek, że można się nad nimi pastwić albo, że życie zarodka jest równie cenne co życie matki.Czyli o co chodzi? Że katolik uważa zabicie zarodka ludzkiego za coś gorszego, niż wyłowienie gąbki, a „osoba uduchowiona” odwrotnie?
Cytat:Ale liczne badania pokazują, że dzieci są altruistyczne i wrażliwe na krzywdę innych dopóki nie przejdą okresu "socjalizacji".A jakie to badania?
Cytat:No właśnie.Co właśnie? Wskazałem konkretną wątpliwość do tej właśnie wypowiedzi. A Ty się do niej nie odnosisz, tylko przytakujesz.
