lumberjack napisał(a): Ten krawężnik to jakiś cyngiel od brudnej roboty. Na bank wyświadczył parę przysług tym wyżej postawionym.I dla byle cyngla robiliby taki raban? O taką bzdurę? Mi się widzi, że dziewczyna już wcześniej podpadła jakiemuś lokalnemu nadszyszkownikowi, a ścięcie z Majchrem tylko odpaliło nagonkę, która już wisiała w powietrzu.
lumberjack napisał(a): W ogóle znam ja trzech policjantów; każdy potwierdza, że w tej instytucji jest patologia trochę (bo nie aż taka) podobna do tego co można zobaczyć w filmie "Drogówka".Ponoć drogówka opisuje autentyczne realia, tyle że z lat 90-tych. Potem się poprawiało, teraz się znowu pogarsza.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

