[E.T.]

Modlić się należy o jak najszybsze przechorowanie tego gówna, bo inaczej będziemy w czarnej dupie. Ratuje nas jedynie odporność grupowa.

Nie pisz więcej takich głupot. Im później, tym lepiej. Po pierwsze mniejsze obciążenie służby zdrowia to więcej uratowanych. Po drugie z czasem można spodziewać się opracowania skuteczniejszych terapii i/lub szczepionek.

Ja rozumiem, że gospodarka, ale jak to "szybko przechorujemy", to dopiero będziemy mieli kryzys.



Swoją drogą sam biorę ślub i wyprawiam wesele w październiku, bo to nie tylko ode mnie zależy, ale uważam, że rząd nie powinien w tym przypadku ściągać obostrzeń i wciąż powinniśmy mieć ban na tego typu imprezy.