ZaKotem napisał(a): No ale to tak jakby każdego brodacza nazywać "żydem" a grubasa "amerykaninem".
Nie wiedziałem, że ktoś się oburzał na nazwanie go "Amerykaninem". Z "Zydem" różnie bywało. Co do cyganów, batalia się jeszcze toczy. Na szczęście mamy całkiem sporo rodzimych cyganów, więc i oni czasem się wypowiadają na ten temat. I, na szczęście, "Roma" nie jest zbyt uciążliwe, choć etymologowie do dziś nie są zgodni, skąd się wzięło. Ale tak ja są romowie, którzy wolą być nazywani cyganami, tak są cyganie, którzy wolą być nazwani romowie. Prawdopodobnie zmiana nastąpi naturalnie, bez jakichś ingerencji odgórnych rad poprawności tego i owego.
Cytat:Azjaci będą istnieć tak długo, jak istnieje Azja. Na przykład w Izraelu mieszkają sami Azjaci. A Hindusi i Arabowie to wszak grupy etniczne, które ani myślą zanikać.
Różnica między grupą etniczną a geograficzną jest tak ogromna? Przecież Arabowie są w Afryce Północnej, w Hiszpanii, w Wielkiej Brytanii i w Polsce. A Murzyni? znikli nagle jak sen jaki złoty za jednym pociągnięciem pióra jakiegoś speca od języka.
Cytat:Oczywiście, że nie, wynikanie jest odwrotne - to zanikanie rasizmu sprawia, że zwracamy uwagę na takie rzeczy.
Bzdura. Neutralność słowa Murzyn oznaczała, że mogło być wykorzystywane tak pozytywnie jak i negatywnie. Przez pociągnięcie pióra jakiegoś speca od języka wszyscy nie-rasiści będą zmuszeni do używania jakichś potworków słownych, typu afro-polak*. A Murzyn zostanie z negatywną resztą. Klasyczna samospełniająca się przepowiednia.
(*znaczy tyle samo co "polski murzyn", ale tak by było zbyt łatwo)
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

