bert04 napisał(a): Różnica między grupą etniczną a geograficzną jest tak ogromna?Zapytaj o to tych... eee... ludzi zamieszkujących terytorium byłego brytyjskiego mandatu Palestyny.
No raczej dość gigantyczna. W przeciwnym razie rację mieliby turbosłowianie, według których ludzie na ziemiach polskich sprzed 10 tys. lat to byli Polacy.
Cytat:Przecież Arabowie są w Afryce Północnej, w Hiszpanii, w Wielkiej Brytanii i w Polsce. A Murzyni? znikli nagle jak sen jaki złoty za jednym pociągnięciem pióra jakiegoś speca od języka.Jeszcze nie znikli, tylko wyrazili wolę zniknięcia. Od nas zależy, czy tę wolę uszanujemy. Pytanie, co właściwie zyskujemy, nie szanując? Oprócz satysfakcji, że nie damy Murzynowi satysfakcji?
Cytat:Neutralność słowa Murzyn oznaczała, że mogło być wykorzystywane tak pozytywnie jak i negatywnie. Przez pociągnięcie pióra jakiegoś speca od języka wszyscy nie-rasiści będą zmuszeni do używania jakichś potworków słownych, typu afro-polak*. A Murzyn zostanie z negatywną resztą. Klasyczna samospełniająca się przepowiednia.Rada Języka Polskiego nie ma mocy zabraniania komuś używania jakiegoś słowa. Po prostu zwraca uwagę, że dla większości Afropolaków słowo "Murzyn" źle się kojarzy. Naprawdę nie ma sensu przekonywać ludzi, że kojarzy im się niewłaściwie, bo "kutas" to taka ozdoba stroju i nie ma co się obrażać, a "kurwa" to po prostu partnerka seksualna bez ślubu. Słowa zmieniają znaczenia i konotacje. Jeżeli ktoś koniecznie chce mówić tak, aby kilkaset osób źle się poczuło, no to wolno mu - tylko niech nie mówi potem "nie jestem rasistą, ale celowo używam słów, które sprawiają przykrość czarnoskórym Polakom".

