zefciu napisał(a): Bo jak zwięźle wyrazić, że mechanik, który jest kobietą, ale którego traktuję na stopie koleżeńskiej właśnie w tej chwili naprawia mi auto?
"Moja mechanik naprawia mi auto"? Brzmi dziwnie, ale gramatycznie czyba poprawnie. Polszczyzna na szczęście ma jeszcze przymiotniki z zaznaczaniem rodzaju.
"Moje auto jest naprawiane przez mechanik" brzmi jeszcze dziwniej, i nie jest już tak zwięzłe, ale brak odmiany męskich nazw zawodów w przypadkach też jest przyjętym standardem na zaznaczanie żeńskości, choć głównie przy "minister" lub "premier". Choć według mnie gorszym, można traktować jako wariant przejściowy.
No i "Mechaniczka...", czemu nie. Jak rolniczka szukała męża, jak gimnastyczka i pływaczka zdobywały medale, to czemu mechaniczka nie może istnieć?
Cytat:Chodziło mi o to, że zasadniczo wszystkie prawie zawody mogą być wykonywane przez kobiety.
Chciałeś zapewne napisać "przez obie płcie". Z dodaniem tego "prawie"
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

