ZaKotem napisał(a): Na mój gust dostosowywanie się przedsiębiorcy do upodobań jego klientów to jest właśnie oznaką kapitalizmu. Ale co ja się znam, może w Prawdziwym Kapitalizmie pan przedsiębiorca mówi do chłopstwa "masz żreć, plebsie, sos cygańsko-murzyńsko-chamski, bo jak nie, to będą baty".
Siedem lat wcześniej mieli w dupie klientów w takim razie i przez siedem lat, srając na opinie klientów sprzedawali sos, który najwidoczniej ktoś jednak kupował i coś czuję, że to jednak byli klienci... Cud?
Sebastian Flak

