ZaKotem napisał(a): Ten facet mnie autentycznie przeraża.
A mnie autentyczne wkurwia, do dzis pamietam ten smieszny, wysoki dyszkancik z jakiegos wiecu.
Typowy sierzant-afera z nieslawnej armii PRL, zawsze szukajacy dziury w calym i okazji do wykazania sie "waadza" wobec zaleznych od niego ludzi. Nalezy mu sie kop w dupe wysylajacy go na daleka Syberie zeby troche popracowal wreszcie rekami i zrozumial sens zycia.
Taki sam format ZLEGO czlowieka jak Kaczor, malutki i paskudny.

