DziadBorowy napisał(a): Stawiam tezę, że w mieście jednak większość stosuje się do zaleceń sanitarnych a na wioskach pod miastem hulaj dusza wirusa nie ma. Bo różnica w podejściu do takich maseczek jest widoczna na pierwszy rzut oka.
To jest oczywista oczywistość a nie teza. Ale w miastach też sporo ludzi ma wyrąbane albo naszą maseczki z nosami na wierzchu tak jak napisał Cashman. Ogólnie dążymy w kierunku Hiszpanii i Włoch.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

