Nikt nie twierdzi, że "refudżisłelkomizm" nie pykł. Wyborcza po prostu wskazuje na zagrożenia (wynikające w większości z wykluczenia i z patriarchalnej kultury większości migrantek i migrantów), które dla wszystkich były jasne i które Niemcy w przeciwieństwie do zestrachanych potomków Huzarów zdecydowały się świadomie podjąć, gdy jedyną alternatywą było przyzwolenie na tragedię humanitarną.
Just another brick in the Stonewall.


