Adam M. napisał(a): Dla mnie przykladem asymilacji emigrantow w dlugim okresie czasu jest asymilacja Turkow w Niemczech o mam nadzieje ze tym razem tez sie uda.Będzie to zależeć od ichniej ewolucji religijności. Wiadomo, że z silnym szariatem asymilacji nie będzie. Ale jeśli pójdzie to w stronę "panie, co mi pan dupę zawracasz, to nie VII wiek" to powinno się udać. Kurdowie na oko sobie z tym radzą, więc Turcy też powinni, ale zobaczymy.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

