bert04 napisał(a): Gdyby Karol Gustaw był choć nieco mądrzejszy, może dziś na lekcjach historii uczylibyśmy się o powstaniu imperium szwedzkiego z bałtykiem jako Mare Nostrum. Ale Szwedzi postępowali w Polsce tak, jak Niemcy w trakcie Barbarossy, zniechęcając tych, co jeszcze niedawno sami ich wpuścili.(Ożeż, kmat mnie ubiegł i napisał mniej więcej to samo)
To nie była kwestia mądrości, ale specyfiki prowadzenia wojny w XVII wieku. Obowiązywała wtedy doktryna, że armia ma się sama wyżywić. Czyli, mówiąc wprost, rabować jak horda dzikusów. Strategia ta wynikała z taktyki, a ta z techniki - praktyczna i skuteczna broń palna umożliwiała wystawienie bardzo licznego i skutecznego wojska nawet krajowi tak ubogiemu, jak Szwecja. Kto tę doktrynę lekceważył, nie mógł wystawić armii równie licznej jak przeciwnik i przegrywał. A kto ją stosował, nie mógł politycznie wykorzystać zwycięstwa.

